W świecie tatuażu nie brakuje odważnych pomysłów i miejsc na ciele, które dla wielu mogą wydawać się dość ekstremalne. Jednym z nich jest łokieć – obszar szczególnie wrażliwy, do którego jedni czują respekt, a inni zafascynowanie. Zdecydowanie nie jest to miejsce dla osób o niskiej tolerancji na ból, ale opinie wielu miłośników dziar wskazują, że finalny efekt w pełni rekompensuje dyskomfort.
Dlaczego akurat łokieć?
Łokieć to obszar, który przyciąga uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze, daje możliwość wykonania tatuażu, który wyróżnia się swoim kształtem oraz miejscem, zwłaszcza gdy projekt jest pomyślany tak, by „otaczać” punkt zgięcia ręki. Po drugie, tatuaże na łokciach często kojarzone są z mocnym, nieco „surowym” wizerunkiem, a przez to są chętnie wybierane przez osoby, które chcą dodać sobie nieco charakteru.
Jak bardzo to boli?
Nie ma co ukrywać – tatuaż na łokciu może być bolesnym doświadczeniem. Dzieje się tak ze względu na niewielką ilość tkanki tłuszczowej w tym rejonie oraz bliskość kości. Dźwięk i wibracje igły mogą być bardziej odczuwalne, co dla części osób potęguje dyskomfort. Wiele zależy jednak od indywidualnego progu bólu: są osoby, które uznają, że poziom bólu jest porównywalny z innymi miejscami, dla innych będzie on zdecydowanie intensywniejszy.
Warto pamiętać o opiece i pielęgnacji
Okolice stawów, w tym łokcie, są w ciągłym ruchu, dlatego wymagają szczególnej uwagi w trakcie procesu gojenia. Skóra może się napinać i przesuszać, a wszelkie zgięcia ręki sprzyjają podrażnieniom. Odpowiednia pielęgnacja, w tym regularne przemywanie delikatnym preparatem antybakteryjnym oraz nawilżanie specjalistycznymi kremami, jest kluczowa w utrzymaniu idealnego wyglądu tatuażu.
- Unikaj otarć: długie rękawy czy ciasne ubrania mogą ocierać o świeży tatuaż, powodując podrażnienia. Warto stawiać na luźniejszą odzież i dbać o higienę.
- Chroń przed słońcem: promienie UV negatywnie wpływają na kolory tuszu, powodując ich blednięcie. Zawsze korzystaj z kremu z filtrem, szczególnie latem.
- Nawilżaj: łokieć bywa podatny na wysuszenie skóry. Regularne stosowanie maści przeznaczonych do gojenia tatuaży (a po okresie rekonwalescencji – zwykłych kremów nawilżających) pomoże zachować intensywność barw i wyraźne kontury.
Dobór wzoru ma znaczenie
Chociaż wydawać by się mogło, że na łokciu nie ma zbyt wiele miejsca, kreatywni artyści potrafią stworzyć tam małe dzieła sztuki. Popularne są wzory geometryczne, mandale, motywy roślinne, a nawet minimalistyczne rysunki z efektem 3D podkreślającym obły kształt łokcia. Dla osób, które cenią sobie subtelniejsze tatuaże, idealnym rozwiązaniem mogą być wzory cienką kreską (tzw. fine line).
Wiele osób decyduje się też na połączenie tatuażu w okolicach łokcia z większą kompozycją obejmującą całą rękę. Taki „rękaw” prezentuje się spójnie i robi spore wrażenie, ponieważ wzór przechodzi płynnie między różnymi obszarami dłoni i ramienia.
Czy to się opłaca?
Zdecydowanie tak, jeśli zależy Ci na niebanalnym wzorze i potrafisz zaakceptować wyższy poziom bólu. Tatuaż na łokciu przyciąga uwagę, szczególnie jeśli jest dobrze przemyślany i profesjonalnie wykonany. Pamiętaj jednak, że żadna dziara nie jest warta pośpiechu – wybierz sprawdzone studio i doświadczonego tatuażystę, który doradzi ci w kwestii wzoru, rozplanowania i pielęgnacji.
Podsumowanie
Tatuaż na łokciu to śmiały wybór, który z jednej strony może przynieść sporo bólu podczas sesji, z drugiej – gwarantuje nietuzinkowy efekt. Jeśli szukasz czegoś bardziej wyrazistego i gotów jesteś na trochę bólu w imię sztuki, to łokieć będzie strzałem w dziesiątkę. Kluczowe jest jednak właściwe podejście do tematu – odpowiedni projekt, profesjonalny artysta i odpowiednia pielęgnacja sprawią, że Twoja nowa dziara będzie cieszyć oko przez długie lata.
Czy warto się zdecydować? Odpowiedź brzmi: jeśli marzy Ci się oryginalny tatuaż w nieco bardziej ekstremalnym miejscu – tak, warto! Zobacz zestawy do tatuażu w naszej ofercie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz