Popek i jego kontrowersyjny tatuaż na twarzy
Popek potrafi wzbudzać skrajne odczucia wśród społeczeństwa. Jedni go kochają, drudzy nienawidzą, a jeszcze inni po prostu nie rozumieją. Jakby nie było, to trzeba mu przyznać, że jest charakterystyczną postacią, która swoimi wybrykami zapewne jeszcze nie raz zszokuje wielu ludzi. Nie inaczej jest w przypadku jego kolejnej metamorfozy. Mowa tu o obszernym tatuażu na twarzy.
Tatuowanie twarzy wciąż bez aprobaty wśród ludzi
Tatuowanie twarzy w Polsce nie jest mocno spopularyzowane i zawsze wzbudza jakieś emocje. Choć trzeba przyznać uczciwie, że najczęściej są to negatywne odczucia, co najbardziej widać w komentarzach oceniających nowy wygląd Popka. Mówiąc delikatnie, nie znajdziemy tam zbyt wielu miłych słów.
Niestety wciąż w naszym społeczeństwie oceniamy ludzi z góry jeżeli chodzi o tatuaże na ciele. Ta sytuacja powoli się zmienia i o ile dziary na rękach, czy nogach już nikogo nie szokują, tak wytatuowana twarz i to w tak dużym stopniu jak u rapera jest już powodem do obelg, oceniania i moralizowania. Większość z komentujących twierdzi, że oszpecił się on na całe życie i z pewnością będzie tego żałował, gdy już wróci do normalnego stanu świadomości. Nie jest żadną tajemnicą to, że Popek od lat zmaga się z różnymi uzależnieniami i ludzie od razu wydali wyrok, że na 100% wytatuował twarz w jakimś narkotyczno-alkoholowym haju, co nie jest prawdą.
To nie pierwsze kontrowersje dookoła Popka
Popek pociął sobie twarz, poddając się skaryfikacji, uzyskując tym samym charakterystyczne blizny. Swoją drogą całkiem niedawno zrobił to ponownie, aby odnowić efekt skaryfikacji. Ma większość ciała pokryte w tatuażach, w tym gałki oczne. Kiedyś nawet dał się powiesić za skórę na hakach! Tatuaż na twarzy jest kolejnym etapem ewolucji jego wizerunku, to sposób na wyrażanie siebie i co istotne to także próba definitywnego zerwania z nałogiem. Raper sam tłumaczy, że nowa dziara ma mu przypominać o uzależnieniu od kokainy za każdym razem, gdy spojrzy w lustro. To ma być jego odrodzenie, swojego rodzaju katharsis i odcięcie się od przeszłości notabene grubą kreską.
Niezrozumienie przez ludzi podziału na style tatuaży
Druga sprawa, którą trzeba poruszyć to niezrozumienie przez ludzi stylu, jakim jest trash polka, bo właśnie na to postawił Popek. Są to często abstrakcyjne, tak jakby maźnięcia pędzlem i plamy (najczęściej czarne i czerwone), które często występują obok kolarza różnych elementów – napisów, przedmiotów, portretów i innych. Pośród komentarzy jest multum osób, które twierdzą, że wygląda on tragicznie, a sam tatuażysta to jakiś amator, który nie ma pojęcia o prawidłowym tatuowaniu.
Tatuażystą odpowiedzialnym za tatuaż Popka jest Mistyk ze studia Noise International w Łodzi. To artysta specjalizujący się w stylistyce trash polka. Odpowiedzialny jest również za projekt promujący i demonizujący tatuaże na twarzy. Wystarczy wejść w portfolio jego studia, żeby zdać sobie sprawę z tego, jak wielu ludzi powierza mu swoją twarz i daje pełną swobodę artystyczną przy projektowaniu wzoru. To naprawdę uznany tatuażysta, który zna się na swoim fachu i mówienie, że wykorzystał rapera na zdobycie chwili popularności, jest czymś wyssanym z palca.
Dla jednych tatuaże to przesada, dla drugich to coś normalnego
Na koniec mała rada zestaw do tatuażu, czy też prośba dla wszystkich tych, którzy są tak chętni do komentowania i oceniania czyjegoś wyglądu. Niech każdy zainteresuje się swoją osobą, zamiast wytykać innym to, co robi ze swoim ciałem. To, co dla jednego jest złe, nie znaczy, że dla drugiego będzie niedobre. Od siebie dodam, że raczej nigdy nie wytatuuję swojej twarzy, co nie oznacza, że będę krytykował ludzi, którzy nie narzucają sobie takich ograniczeń. Podobnie sprawa wygląda przy komentowaniu tatuaży blackout, które polegają na kompletnym wytatuowaniu skóry na czarny kolor. To, że ktoś tego nie rozumie, nie oznacza, że taka praktyka pozbawiona jest sensu.
Cytując klasyka "Popuś to ty?", tak to on, tylko w nowej odsłonie, miejmy nadzieję takiej, która pomoże mu uporać się z demonami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz