czwartek, 28 września 2023

Starożytne rzeźby połączone ze współczesnymi tatuażami

Talent do rzeźbiarstwa wykryty w młodym wieku

Fabio Viale to światowej sławy włoski rzeźbiarz, który zajmuje się studiowaniem starożytnych rzeźb i odtwarzaniem ich z niesamowitą precyzją. Jego prace ciężko odróżnić od oryginału, ponieważ tak mocno skupia się na odtworzeniu wszystkich detali. Ciekawy jest jego projekt, który polega na pokrywaniu stworzonych przez niego rzeźb malowidłami, wyglądającymi jak współczesne tatuaże. Tym sposobem artysta łączy sacrum z profanum, lecz zachowuje w tym wszystkim granice dobrego smaku.

Jego wielki talent do rzeźbiarstwa został dostrzeżony już w czasach liceum. To wtedy jego nauczyciel sztuki dostrzegł w nim potencjał, po tym jak z łatwością radził sobie z gliną, mimo iż wcześniej nie miał z nią do czynienia. Ponoć na jednej z lekcji postawił przed nim kawałek marmuru, wręczył mu młotek i dłuto i kazał działać. To właśnie w tamtym momencie Fabio postanowił zostać rzeźbiarzem.

Dziś kiedy jego dorobek artystyczny można uznać za całkiem spory i poważany w świecie sztuki, nasuwa się pytanie skąd pomysł na pokazanie starożytnych rzeźb z namalowanymi tatuażami? Otóż Fabio szukał sposobu na stworzenie uniwersalnego piękna, pomostu łączącego stare z nowym. Wzorując się w swej pracy na spuściznie starożytnych mistrzów rzeźbiarstwa, wpadł na coś niekonwencjonalnego coś, co być może w tamtym momencie wielu osobom mogło wydać się szalonym pomysłem. Według niego współcześnie każdy może pokryć swe ciało tatuażami, a skoro jego posągi przedstawiają sylwetki ludzi, można z nimi zrobić dokładnie to samo. Efekt, który osiągnął, jest niezwykle interesujący i sprawia, że starożytną sztukę można odkrywać na nowo.

Zestawienie pogańskich symboli z katolickimi świątyniami

Jego rzeźby zostały umieszczone na tle katolickich katedr we Włoszech, co tworzyło niebanalny widok wytatuowanych greckich posągów reprezentujących od dawna niepraktykowaną wiarę z powszechną w obecnych czasach chrześcijańską religią. Był to widok, który potrafił zapaść w pamięć.

Pierwsza rzeźba jego autorstwa, na której umieścił tatuaż była odwzorowaniem fragmentu „Grupy Leakoona”, czyli jednej z najsłynniejszych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych rzeźb w dorobku greckiej sztuki. Główny bohater tej rzeźby, czyli tytułowy Leakoon został ozdobiony tatuażem, przedstawiającym kopię średniowiecznego fresku, w którym diabeł ukarał Muhammada. Tatuaż miał dodać rzeźbie dodatkową drogę do interpretacji. Nadać jej większej ekspresji. Dzieło zostało zaprezentowane w Monachium dokładnie w tym samym miejscu, gdzie przed laty naziści przeprowadzili swoją pierwszą defiladę.

Artysta uważa, że sztuka współczesna często przekracza granice piękna i wkracza na rejony, gdzie nie powinna się nigdy znaleźć. W swoich projektach oddaje hołd artyzmowi, który narodził się w starożytności, w czasach gdy sztuka potrafiła zachwycać na każdym poziomie, niezależnie od dziedziny. Jak wam podoba się jego pomysł z wytatuowanymi rzeźbami? Sprawdźcie nasze maszynki do tatuażu również.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tatuaż w młodym wieku: czy warto?

Tatuaże to nie tylko sposób na wyrażenie siebie, ale również trwała zmiana, którą warto dobrze przemyśleć, szczególnie w młodym wieku. Decyz...